Znalazłam idealny, najprostszy i najszybszy chleb! Chleb z kaszy gryczanej! I nawet nie uwierzycie, ale za gotowaną kaszą nie przepadam i zwykle jej unikam. Za to ten chleb jest dla mnie przepyszny, choć najpierw musiałam się przyzwyczaić do smaku kaszy. Jednak w tej formie po prostu ją uwielbiam! Jest bardzo zdrowy, pożywny i naprawdę sycący. Pachnie przepięknie, lekko orzechowo i ma przyjemnie chrupiącą skórkę. A najlepsze, że chlebek robi się głównie z jednego składnika - kaszy. Żadnej mąki, drożdży, mleka, zakwasu! Jest zatem bezglutenowy! Spotkałam się z wieloma sposobami na przygotowanie go. Jedni moczą kaszę 2 dni, inni parę godzin. Ja jako studentka dążę do przepisów zajmujących jak najmniej czasu. Oprócz czasu oczekiwania, chleb robi się dosłownie 10 minut! Spróbujcie koniecznie, przynajmniej z czystej ciekawości...
Dlaczego warto?
Kasza gryczana to źródło przede wszystkim białka i błonnika. Ma aminokwasy (lizynę i tryptofan), których nie wytwarza organizm, witaminy z grupy B, potas, krzem, wapń i cynk. Nie zakwasza organizmu i nie zawiera glutenu. Leczy anemię dzięki zawartości żelaza, kwasu foliowego i witaminy E. To również bogactwo przeciwutleniaczy (flawonoidów), które łapią wolne rodniki i korzystnie wpływają na układ krwionośny i profilaktykę antynowotworową. Polecana jest dla osób z nadciśnieniem, ponieważ go obniża. Gryka uznawana jest za jedną z najcenniejszych roślin uprawnych!
Składniki:
- 400g kaszy gryczanej niepalonej
- pół szklanki siemienia lnianego
- sok z połowy cytryny
- 1/4 szklanki oliwy z oliwek
- 1 łyżka soli (u mnie himalajska)
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia/sody
- 2 łyżeczki suszonych ziół (u mnie mieszanka dalmatyńska)
- 1 łyżka nasion słonecznika
- pestki dyni
- sezam
- pół szklanki wody
Przygotowanie:
Kaszę gryczaną przełóż na sitko i przepłucz pod bieżącą wodą. Wsyp do miski i zalej ją wodą do poziomu kaszy. Siemię lniane tak samo zalej wodą. Odstaw na 2-3h.
Kaszę porządnie odcedź i zblenduj ją na gładko razem z siemieniem, sokiem z cytryny, połową szklanki wody, oliwą, solą, proszkiem do pieczenia i ziołami. Masa będzie wyglądała jak zwykłe ciasto o konsystencji budyniu. Dodaj jeszcze nasiona słonecznika i ewentualnie inne, jeśli chcesz (byle nie za dużo). Wymieszaj.
Formę keksówkę wyłóż papierem do pieczenia lub wysmaruj tłuszczem. Na dnie rozłóż pestki dyni i na to wylej ciasto. Górę posyp sezamem. Wstaw do nagrzanego piekarnika (180°C) na około 1,5-2h. Chlebek bardziej się suszy niż piecze.
Wskazówki:
- Najlepiej smakuje przed podaniem podgrzany w piekarniku lub w tosterze. Robi się wtedy jeszcze bardziej chrupki.
- Chleb przechowuj zawinięty w ściereczkę i zjedz w przeciągu 2 dni. Po tym czasie robi się twardawy.
Ten chleb to chyba moje odkrycie roku, serio! Przekonajcie się sami!
Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Instagramie/Google+...będzie nam bardzo miło! Miłego weekendu!
Paulina
Musi być boski :)
OdpowiedzUsuńBez drożdży i tak ci pięknie wyrósł? :O Cudo! a te pestki dyni, to jedne z moich ulubionych- chętnie wyskubałabym je z bochenka :3
OdpowiedzUsuńTak naprawdę ten chlebek rośnie minimalnie, bo bardziej się suszy :D Też uwielbiam pestki dyni <3
UsuńZjadłabym taki chlebek :) Jak na razie wyrasta mi w kuchni ciasto na bułki razowe :)
OdpowiedzUsuńOoo, domowe pieczywo jest najpyszniejsze! Takie jeszcze ciepłe i chrupkie ;)
UsuńPiękny wyszedł ! I mimo, że z kaszy, to wcale nie wygląda na taki gliniasty, a wręcz przeciwnie !
OdpowiedzUsuńNajlepiej smakuje jako grzanka z tostera :D
UsuńCudo !! :) Będę musiała spróbować :)
OdpowiedzUsuńWygląda genialnie! Uwielbiamy kaszę gryczaną, więc to zdecydowanie pomysł dla nas i do tego nie wymaga drożdży. To przepis idealny, tym bardziej, że podobnie jak Ty jesteśmy studentkami, więc o czas walczymy jak się da. ;) Pozdrawiamy.
OdpowiedzUsuńPo takiej rekomendacji to mam ochotę nawet i teraz na kromeczkę. "Odkrycie roku" - muszę spróbować i ja. Tylko czy wyjdzie mi taki smakowity? ;) Kusi jednak, między innymi dlatego, że się go tak szybko robi! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńSiemie zmielone jak się domyslam?
OdpowiedzUsuńJa daję całe nasionka, niemielony ;)
UsuńSiemie zmielone jak się domyslam?
OdpowiedzUsuńNasz chlebek z kaszy gryczanej nieco dłużej się zakwasza ale również wychodzi przepyszny!
OdpowiedzUsuńCzy podana waga kaszy to tej surowej czy może ugotowanej? bo rozumiem ze w przepisie jest kasza ugotowana?
OdpowiedzUsuńTo waga kaszy gryczanej niepalonej surowej, w przepisie zalewasz wodą kaszę surową i w ogóle jej na żadnym etapie nie gotujesz ;)
UsuńCzyli kaszę zalewamy zimną wodą ?
UsuńDokładnie - zimną lub letnią ;)
UsuńCzy można użyć kaszy gryczanej palonej? Ostatnio znalazłam sporo fajnych przepisów z kaszą gryczaną, jednak w każdym mowa jest właśnie o niepalonej. Czy wybierana jest tylko ze względu na lepsze wartości odżywcze ??
OdpowiedzUsuńKasza palona jest twardsza i bardziej smakuje kaszą. Osobiście nie próbowałam robić z niej chleba, ale słyszałam, że wychodzi sypki i ogólnie lepiej korzystać z niepalonej ;)
UsuńKasza jest tylko moczona tak? Nie jest gotowana? ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń