6 sie 2016

Doskonale niedoskonałe pełnoziarniste kruche babeczki z papierówką

Pamiętacie może papierówki? Niestety, w dzisiejszych czasach są już praktycznie nieosiągalne do zdobycia. W sklepach ich nie ma, bo nie wytrzymają dłużej niż dwa dni, a poza tym najlepsze są zaraz po zerwaniu z drzewa. Zachowały się w starych pokoleniowych sadach. Warto szukać ich na lokalnych targach u babcinek, lecz często i tam są niedostępne. Większość starych odmian jabłoni nie jest doskonałych. Ich owoce są obite, nieregularne, ale właśnie w tym tkwi ich piękno! Smakują latem, ciepłym popołudniem - są miękkie, słodkie i bardzo delikatne. Nieważne, czy zbierasz je z drzewa jeszcze twarde zielone, czy już z trawy idealnie żółte i bardzo soczyste. Zwykle drzewa uginają się pod ich ciężarem, a jedno może wykarmić całą rodzinę...
Pamiętam z dzieciństwa, jak mama opowiadała mi o papierówkach i wspominała o nich z niezwykłą tęsknotą. Przecież jeszcze parędziesiąt lat temu pokolenia wychowywały się na tych jabłkach. Jest to część ich historii. Jak podkradano je zza płotu sąsiadce i jadło w ukryciu razem z innymi dzieciakami. Czy to nie były piękne czasy? Teraz głównie można o tym pomarzyć. Zazdroszczę wszystkim, którzy mają jeszcze w swoim ogrodzie papierówki. Ja niestety jestem zdana na łaskę znajomych. A jabłek nigdy nie za dużo! Smutne,że ich smak powoli odchodzi w zapomnienie...doskonale niedoskonałe. 
Od ponad 50 lat co roku robimy w domu babeczki z papierówką. Piekła je moja babcia, potem mama, a teraz ja. Taka rodzinna tradycja. Więc, gdy na stole zobaczysz jeszcze świeże, ciepłe i pachnące babeczki, to wiedz, że już połowa wakacji. Są przepyszne! Z zewnątrz kruche i cynamonowe, a w środku miękkie i słodkie. Dziś jednak mam dla Was przepis trochę zmieniony, tak żeby było jak najzdrowiej! Moja wersja smakuje zdecydowanie, wyraźnie zbożowo. Jeśli chciałbyś przepis na wersję tradycyjną, to proszę napisz w komentarzu. Miłego dnia i pieczenia!
Dlaczego warto?
Mąka pełnoziarnista w porównaniu do mąki zwykłej zawiera otręby. Ma błonnik, który korzystnie wpływa na pracę naszych jelit, spowalnia wchłanianie cukrów i przyspiesza metabolizm oraz minerały, takie jak fosfor, magnez, cynk i żelazo. Jest także źródłem witamin z grupy B oddziałujących dobrze na układ nerwowy i przemianę materii. Dzięki minerałom wzmacnia nasz układ kostny, mięśniowy i krwionośny. 
Olej kokosowy uważany jest za produkt sprzyjający odchudzaniu (szczególnie tkanki tłuszczowej w okolicach brzucha), ponieważ organizm wykorzystuje go do produkcji energii. Mózg lepiej funkcjonuje, zmniejsza się łaknienie i podatność na choroby serca. Ma także działanie antybakteryjne.
Jabłko - własności tutaj


Składniki na kruche ciasto:
  • 1 szklanka mąki pełnoziarnistej (u mnie orkiszowa)
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 2 duże łyżki oleju kokosowego w formie stałej
  • 1 jajko (lub jeśli chcecie ciasto mniej twarde, to 1 żółtko)
  • pół szklanki ksylitolu/cukru trzcinowego/innego słodzika stałego
  • szczypta soli
Składniki na środek:
  • 5 jabłek (najlepiej papierówek)
  • cynamon
  • cukier trzcinowy/ksylitol/stewia
Przygotowanie:
Obie mąki przesiewamy przez sitko, dodajemy ksylitol lub inny słodzik, sól i olej kokosowy. Całość siekamy w misce nożem. Wbijamy jajko (lub żółtko) i wszystko ponownie siekamy, a następnie zagniatamy porządnie rękoma. Pamiętaj, żeby rozbić kawałki oleju kokosowego! Ciasto ma być zwarte i plastyczne. Jeśli na początku się kruszy, to zagniataj dalej, trochę to potrwa. Jednak jeśli to nie pomaga, dodaj łyżkę zimnej wody. Ciasto uformuj w kulę i zawiń w folię aluminiową. Wsadź do lodówki na minimum 30 minut. W tym czasie umyj i obierz jabłka. Pokrój je na ćwiartki lub inne kawałki, jakie chcesz. Oprósz je cukrem trzcinowym lub innym słodzikiem i cynamonem. Wyjmij ciasto z lodówki. Może być ono lekko twarde, odczekaj zatem chwilkę. Odrywaj kawałki ciasta, spłaszczaj je dłonią i oblepiaj nimi jabłka na około 2mm. Blaszkę wyłóż papierem do pieczenia i układaj babeczki. Możesz je z góry posmarować białkiem i posypać cukrem i cynamonem. Piecz je w nagrzanym piekarniku (180°C) około 15-25 minut. Wszystko jednak zależy od Twojego piekarnika, dlatego musisz je pilnować. Smacznego!
Wskazówki:
  • jeśli nie lubisz zdecydowanego smaku mąk pełnoziarnistych, to użyj pół szklanki mąki pszennej i pół szklanki mąki pełnoziarnistej,
  • zagniataj ciasto tylko do porządnego połączenia składników i uformowania kuli. Nie lubi ono ciepła.
A Wy lubicie jabłka w wypiekach? A może pamiętacie stare, dobre papierówki? Piszcie, jak podoba Wam się przepis! Jeśli chcesz być na bieżąco lub oglądać wszystko od kulis, polub nas na Facebooku lub obserwuj na Instagramie i Google+. Pozdrawiamy!
Paulina

13 komentarzy :

  1. Jesteśmy szczęśliwymi posiadaczkami drzewa z papierówkami ;)
    Babeczki czy też bułeczki wyglądają zacnie więc tak też muszą smakować :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie boskie cudaki :D oj schrupałabym takich ;)
    Zapraszam:
    http://chrupacz-poranny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. tak papierówki to smak dzieciństwa...rzeczywiście dzisiaj trudno je znależć...nie dziwię się nostalgii i tęsknocie za nimi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma sentyment do pewnych wspomnień, ale także smaków i zapachów :)

      Usuń
  4. Jak one smacznie wyglądają :D

    OdpowiedzUsuń
  5. To prawda, te owoce niestety zanikają! Ja też widuje je czasami u babuszek lub na straganach. Bułeczki wyglądają fenomenalnie, ja bym pożarła nieograniczoną ich ilość - i tę zdrowszą i tę mniej zdrowszą ich wersję :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastyczne babeczki! Zgadzam się, że trudno dziś kupić papierówki tak "od ręki", a to wielka szkoda...

    OdpowiedzUsuń
  7. Można przepis na wersje tradycyjną? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj!
      Pewnie, jutro rano dodam tu w komentarzu lub napisz na naszego maila ;)

      Usuń
    2. Okej,czekam :)

      Usuń
    3. Składniki na ciasto:
      300g mąki pszennej (około 2 szklanki)
      200g masła (1 kostka)
      100g cukru pudru (3/4 szklanki)
      2 żółtka
      1 jajko
      Składniki na środek są identyczne jak w pełnoziarnistych, tylko tu mamy dwa razy więcej ciasta, więc albo zmniejsz ilość składników na ciasto albo zwiększ ilość jabłek (ok. 8-10 sztuk?).
      Przygotowanie jest bardzo podobne jak babeczek wyżej, czyli wszystko zagnieść na jednolitą masę :D Różnica polega na tym, że to ciasto jest bardziej miękkie i plastyczne. W oryginale jest (i tak robiła moja babcia), żeby ciasto przygotować wieczorem, na noc wstawić je do lodówki i babeczki piec rano. Jednak myślę, że te 30-60min w lodówce też starczą ;) I potem już tak samo jak wyżej: oblepiasz jabłuszka ciastem i pieczesz ;)
      Mam nadzieję, że nic nie pominęłam i jest w miarę zrozumiałe. Jak coś, to pisz :D aa i pochwal się jak smakowały! Pozdrawiamy i zapraszamy ponownie!

      Usuń
  8. Nigdy nie zapomnę papierówek :D zawsze dziadek je przynosił z sadu. Najlepsze jabłka do wypieków !!!!

    OdpowiedzUsuń

Podziel się opinią, zadaj pytanie albo po prostu się przywitaj! :)